Tokaj Furmint Patricius

IMG_20140618_190859

Ostatnio zaczeły mnie mocno interesować wina węgierskie, nie wiem w sumie dlaczego lecz zawsze się zastanawiałem z jakiego powodu u nas w kraju tak mało się pije tokaii? Węgierscy producenci są naprawde w czołówce jeśli chodzi o białe wina , druga sprawa że wcale nie są takie drogie jak niektóre blanc z Francji czy Włoch lecz mimo tego mało jest miejsc a głównie restauracji w Polsce gdzie znajdziemy dobre białe wina z Węgier.

Mówie o tym bo ostatnio miałem okazje degustować naprawde ciekawe wino, a to za sprawą importera z Zamościa   ( INTERWIN ) który współpracuje z węgierską winnicą Patricius. Z tego co udało mi się znaleść w internecie to Patricius jest naprawde dużym producentem gdzie uprawia swoje winogrona na ponad 80 hektarów pola. Duży lecz co najciekawszy , dobry. Mało kiedy się to zdarza lecz tutaj jest to potwierdzone przez wiele nagród szczególnie za swoje słodkie tokaje. 

Ja jednak zaczołem swoją przygode z Patriciusem od podstaw czyli od  wytrawnego Furminta. Jestem zdania że jeśli producent wina zna się na rzeczy to każde jego wino jest wyjątkowe czy to w prostej winifikacji czy bardziej złożonej. Furmint od Patriciusa powiem na wstępie mnie przekonał. 

Rozlałem do kieliszka i zaczolem badać: Kolor jasno zółty , słomkowy, błyszczący , wino przejrzyste, konsytencja lekko oleista.  Pomyślałem dobrze wygląda więc wąchajmy a tu dopiero najlepsze przedemną. Cytryna, grejprut , jablko to tylko niewiele z tych owoców które udało mi się wychwytac lecz nie tylko bo i trawy się gdzieniegdzie znalazlo i również miodu. Smak bardzo przyjemny , mineralny, lekko kwaśny gdzie z czasem miałem wrażenie znaleść również troche maslanych akcentów jak i migdałowych. Bardzo dobre i długie. Szczerze bardzo mi przypomniało wspaniałe wina z Friuli jak Ribolle Giallą. Również bardzo owocowe z małym akcentem migdałowym lecz w tym Furmincie wyróżnia się znaczącą nuta cytrusów która z tego co mam wrażenie jest cechą charakterystyczną w Tokaju. 

Dobre , dobre , naprawde dobre wino;) Czas próbować następne od Patriciusa bo jak to mawiała Emili Giffin  ” Życie jest zbyt krótkie żeby pić kiepskie wina”.

 

Otwierasz restauracje?dobrze, tylko pamiętaj,to nie biznes tylko styl życia.

Wręcz przeciwnie co wszyscy myślą na dobrej restauracji wcale ludzie nie stają się bogaczami. Większość ludzi co nie siedzi w branży myśli że jeśli restauracja ma wysokie ceny to dlatego że ma wysokie marże a wcale tak nie jest bo im tańszy produkt tym więcej marży. Dla przykładu weżmy   zwykła butelke pepsi która normalnego restauratora kosztuje mniej niż 1 zł w restauracjacj zapłacimy od 5 zł do 10zł. Marza wynosi 400 procent nawet w najtanszej restauracjii i ludzie nie zastanawiąją sie wielce bo to w sumie tylko 5 zł a teraz pytanie czy schabowy który kosztuje w najtańszej restauracji tez ma taką marże? Zasada jest ogólnie taka że im ceny idą do góry tym marża spada? Zresztą gdyby restauracje tego nie przestrzegali to za drugie dania musielibyśmy płacić po 3oo zł.

Większość luksusowych restauracji ma wysokie ceny , bo pracuje z wysoko jakosciowym produktem. Taki produkt kosztuje , bo się go nie kupi na promocjii a po za tym trzeba go również szybko sprzedać bo czas mu nie służy. Ceny w takich restauracjach są wysokie bo do dania trzeba również doliczyć opłaty za zespół kucharzy ( nie byle jakich ) i kelnerów i wiele wiele kosztów związanych z prowadzeniem restauracji.Nie dziwi mnie fakt że wiekszość 3 gwiazdkowcyh restauracji sa na skraju bankructwa bo mało jest ludzi co doceni taką jakość a jeśli nie doceniają to i zal im wydanych pieniędzy ,więc drugi raz już nie wracają.

Dlaczego to mowie? Wiele się ostatnio otwiera i również wiele zamyka.Myśle że otwierając restauracje ludzie powinni bardziej zastanowić się nad tym co chcą osiągnąć. Jeśli moge coś poradzić bo w sumie od 20 lat widzę co się dzieje na rynku gastronomicznym, to oto moje słowa:

Jeśli chcecie moi drodzy otworzyć lokal i na nim zarobić to zapomnijcie o luksusowej restauracji z bardzo dobrym jedzeniem.

W Warszawie takie knajpy jak Aioli zarabiają bardzo duże pieniądze lecz podają proste street foodowe rzeczy . Na takie jedzenie każdego stać i taki rodzaj lokalu zawsze przyniesie dużo zysku. Coraz więcej restauracje zamienia sie w sieciówki bo tak się robi kase. Sprzedaje się dużo , tanio i wcale nie mówie żę to jedzenie jest nie dobre, wręcz odwrotnie jest świetne, lecz PROSTE!!!Zwykłego hamburgera , czy kebaba zjemy również w domu i jak zrobiony porządnie to niebo w gębie lecz pytanie komu się chce?

To jeśli chodzi o kasę. Jeśli znów nie zależy wam żeby zarobić miliony 😉 , cieszycie się z gotowania tak żę  każdą wolną chwile spędzacie w kuchni żeby ugotowac coś pysznego, to otwórzcie wykwitną restauracje. Nie mówie że restauracja jest lepszym rozwiązaniem niż fastfood ( chociaż według mnie jest ) lecz napewno daje więcej satysfakcji i jak ktoś lubi gotowac to jego praca automatycznie zamienia się w przyjemnosć co na pewno jest dużym plusem.

To tyle z mojej strony i powodzenia nowo otwartym lokalom na Podhalu bo to naprawde wyjątkowa przygoda. Pozdr Chef

Melon z Mantovy

INVITOMELONARIA2014definitivo-1

Jest w końcu jest!!!!! Słodki melon z Mantovy jest już w Lechalet.  Będziemy go podawać tradycyjnie przez cały długi weekend klasycznie z szynką parmeńską. Zapraszamy

RADICI DEL SUD 2014: Międzynarodowy Konkurs Autochtonicznych Win Południowych

Rampone i Ciro Cote de Franze wygrali w Międzynarodowym Salonie Południowych Win Autochtonicznych . Gratulacje producentom ale i również importerowi ( Moja Italia ) że doceniła te niezwykle rzadkie szczepy i postanowiła je udostępnić w Polsce!!!!!!!!!!!!!!!!

1 2 3

grafika : http://ivinidiradici.com/index.php/comunicati-stampa/team/2014/337-radici-del-sud-2014-i-vini-vincitori

 
Dostępne jak zawsze w Lechalet 😉

Risotto z truskawkami – Risotto con le fragole

Czas na risotto z truskawkami. Klasyka która jest nr 1 we włoskich restauracjach kiedy pojawiają się pierwsze truskawki . A przepis jest bardzo prosty.

DSC_0062

  1.  Na początek należy przygotować wywar warzywny którym będziemy podlewać nasze risotto. Do zimnej wody wrzucamy kawałki marchewki, cebuli i selera i tak gotujemy przez jakieś pół godziny i odpowiednio doprawiamy solą.
  2. Dobry ryż  np. carnaroli  wsypujemy na patelnie z odrobiną masła i oliwy. ( na jedną osobe tak 80 g ryżu ). Należy go lekko zeszklić i po tym czasie zalewamy powoli delikatnie wywarem już gotowym.
  3. Powoli jak risotto wchłonie wywar należy cały czas dolewać płyn i ciągle mieszać żeby nie przykleił się do garnka.
  4. W połowie gotowania  ( jakieś 10 min )dodajemy oczyszczone i pokrojone według uznania truskawki .
  5. Po 5 -10 min jak nasze risotto już będzie al dente wyłaczamy gas i dodajemy łyżke  masła i łyżke parmezanu na osobe. Mieszamy na wyłączonym gazie i zostawiamy tak nasze risotto przez jakieś 5 min .
  6. Można powiedzieć że risotto już gotowe! Polecam jeszcze dodać swieże truskawki na samą góre i odrobine octu balsamicznego.

DSC_0061

Udane risotto z truskawkami powinno mieć idealny balans kwasowości ( truskawki ) i słoności ( wywar ). W celu korygowania jednego i drugiego smaku  dodajmy na koniec własnie więcej octu ( kwasowości ) lub parmezanu ( słoności ). Pozdr Chef

DSC_0064

Szczawnica Kraina Spokoju

Kto by pomyślał że niedaleko zatłoczonego i pełnego chałosu Zakopanego istnieje takie miejsce jak Szczawnica. Przepieknę, spokojne i przedewszystkim zdrowe bo to uzdrowisko. 

DSC_0026_7

Z Zakopanego do Szczawnicy to niecałe 60 km i jakieś półtora godziny jazdy samochodem. Szczerze powiem że po cieżkim weekendzie kiedy naprawde mocno się napracowalismy nic bardziej nie regeneruje jak dzień spędzony w Szczawnicy. Mój sposóbna na relaks  to własnie taki żeby przyjechać tutaj do Szczawnicy , pochodzić po parkach czy promenadzie , napić się troche wód leczniczych a wieczór spędzić w arcyciekawych lokalach przy butelce dobrego wina. 

DSC_0037_5

Szczawnica dziś wygląda rewelacyjnie i myśle że duża zasługa zależy od rodziny Mańkowskich , którzy ją odbudowali po wojnie na nowo. Takie piękne miejsca jak Dworek Gościnny, Cafe Helenka czy pięciogwiazdkowy Modrzewie Park Hotel to właśnie ich pomysł. Mozna po za spokojem również znaleść rozrywke bo często sa tu organizowane różne imprezy jak np co tydzień  wieczorki taneczne, muzyka na żywo czy znane kabarety. 

DSC_0039_6

Grupa Thermaleo ( rodzina Mańkowscy ) zrewitalizowała również obiekty uzdrowiskowe i najważniejsze miejsca chyba w Szczawnicy czyli parki. Widać że tutaj dba się żeby wszystko miało swój porządeki ład  i niema np takiego bajzlu jak powiedzmy na Gubałówce. Wyobrażacie sobie gdyby Gubałówka była cichym spokojnym parkiem z ładnymi scieżkami i gdzieniegdzie były tam małe urocze knajpki gdzie można siąść i podziwiać piękno przyrody przy dobrej butelce wina? Dziw że w Szczawnicy np w górnym Parku jest to możliwe a w takim bogatym i słynnym Zakopanem nie.

DSC_0040_4

Szkoda porównywać Zakopane do Szczawnicy bo jeśli chodzi o sposób myślenia to są przepaście , lecz może kiedyś….

Reasumując polecam każdemu Szczawnice bo to wyjątkowe miejsce i co najważniejsze …. ciche.

DSC_0045_4 DSC_0047_4

 

Truskawki

DSC_0049

Trwa szał truskawkowy . Już wszędzie można dostać naprawdę bardzo dobre truskawki za niską cene. Polskie truskawki są pysznie lecz co najważniejsze Polacy kochają truskawki. Dla porównania we Włoszech truskawka jest zwykłym owocem jak wszystkie inne i wcale nie jest tak rozchwytywana  jak u nas. W Polsce przeciwnie , ludzie cały czas nie mogą się doczekać na te polskie truskawki i końcem wiosny już odliczają dni do zakupu a kiedy się pojawiają to w warzywniakach jest po prostu szał. 

W kuchni truskawki to prosta sprawa. Każdy ma swój sposób na ulubione truskawki ale  mój jest bardzo prosty. Zostawiam na całą noc w lodówce truskawki pokryte sporą ilością cukru tak żeby na drugi dzień po maceracji były miękkie i super słodkie (można je nawet trzymać w taki  sposób kilka  dni bo cukier robi za naturalny konserwant). 

Jeśli mowa o truskawce również dobrze przypomnieć co mają w sobie cennego:

w 100 g truskawek znajdziemy

  • 92 % wody
  • 0,6 g białka
  • 0,4 g tłuszczu
  • 7 g cukru
  • 2,6 g błonnika

Jak widać powyżej dobra truskawka powinna być soczysta ( woda ) i słodka ( cukier ). Oprócz tego truskawki posiadają dużo potasu , magnezu i witaminy C. Warto jeść truskawki szczególnie dla lepszego trawienia. 

Kończe jeszcze mała ciekawostką  , czyli taką że  tak naprawde owocem truskawki są te małe ziarenka co pokrywają ją na zewnątrz . Podczas robienia sosów wiele ludzi przecedza te ziarenka i wtedy można z całą pewnoscią powiedzieć że to nie jest sos truskawkowy 😉

Pozdr Chef

Tatrzańska Atlantyda- zaginiony świat Piotra Mazika

DSC_0043

Czy pamiętacie jak wyglądały kiedyś Tatry? Jak się chodziło po górach i  jak się ubierano ? To wszystko jest mi obce bo nie znam tamtych czasów przed wojną, lecz dzięki tej książce wiele się dowiedziałem.

Historia nas kształtuje i dzięki niej jesteśmy w stanie zrozumieć lepiej otaczający nas świat. Ja będąc całkowicie zielony jeśli chodzi o podhalańską historie, czytając i przedewszytkim oglądając takie ksiązki jak Atlantyda Piotra Mazika powoli zaczynam rozumieć  piękno tatrzańskiej natury i kultury która z czasem zaczyna być niszczona przez nas samych. 

DSC_0044

Kiedyś ludzie potrafili się dobrze bawić na brzegu rzeki lub leśnym gaju bez zbędnych tak zwanych dopalaczy. W góry szło się często i to było przyjemnością a nie przymusem lub sposób na zrobienia wrażenia na innych „że ja tam byłem”. Smieszą mnie dzisiaj bryczki czy kolejki co wożą ludzi na sam szczyt bo to jest niesamowicie zabawne że dziś tak się uprawia górski trekinkg. Ludzie ubrani w najlepsze termoaktywne ubiory chodzą dziś np po dolinie kościeliskiej a dawniej kobiety w spódnicach lub sukniach ( bo nie było etyczne chodzenie w spodniach ) wspinały się na najwieksze szczyty. Pionerzy tacy jak   Zaruski  nie posiadali specyficznego sprzetu podczas zdobywania kolejnego szczytu , wystarczała im zwykle lina i ciupaga , a sami wiekszość scieżek co dziś prowadzą na te szczyty sami  wydeptali.

Krajobraz górski się zmienia bo my  się zmieniamy. Warto wydać te 100 zł ( 99 ) na te ksiązke żeby sobie  przypomnieć jak kiedyś ludzie się cieszyli z życia i co od tamtej pory żeśmy zniszczyli naszą ideą idealnego ( wygodnego ) świata.

DSC_0042