Ogród Haliny

Kasztany włoskie, cytryny,pomarańcze,oliwki,  tam lavenda , gdzieś niżej szałwia i rozmaryn – no własnie tak wygląda ogródek Pani Haliny. Od samego przyjazdu do Polski marzyła o pięknym zielonym ogrodzie i teraz po tylu latach w końcu go ma.

DSC00769

 

Przez ponad dwadziesciaa lat sadziła przeróżne drzewka i kwiaty przywożąc je za każdym razem z odległych Włoch bo chciała oprócz kuchni włoskiej również przywieść do polski włoską nature.

DSC00757 DSC00759

Wiele niestety tych sródziemnomorskich roślin sie nie przyjeło bo u nas srogie zimy lecz kilka najbardziej wytrwałych udało sie zaklimatyzować. I tak w Murzasichlu mamy winogron z odmiany pinot, kasztany z Borgotaro, lavende z Provancjii i wiele innych przeróznych okazów które pozwoliły na utworzenie fascynującego ogródka z włoskim akcentem.

DSC00761 DSC00765 DSC00762

DSC00768

Co prawda ta piękna zielen  trochę poprzeszkadzała tym którzy nas szukali, bo rzeczywiście z drogi nie łatwo nas  zauważyć , lecz myśle że pozniej siadając w ogródku docenili idee tego spokojnego i wyjątkowego miejsca. Pozdr

 

Tajemnica Lechalet …. ujawniona;)

Wiele w te wakacje mieliśmy pytań skąd mamy dostęp do wielu ziół i wyszukanych sałat. Kwiaty cukinii, dzika rukola (selvatica ),  biały szpinak, ciemna cykoria, bazylia drobnolistna, tymian, rozmaryn, estragon itp. Postanowiłem zdradzić mojego sekretnego dziennego dostawce swieżych ziół , oto i on …  Roberto 😉  – mój tato który w te wiosne postanowił stworzyć mały ogródek zielny. ( tylko mu nie mówcie że go zdradziłem 😉 )

Oto kilka zdjęc zrobionych z ukrycia.