Plany na przyszłość

Zbliża się powoli start sezonu i tym samym  chciałbym wam opowiedzieć o  naszych planach na przyszłość. Jak dobrze znacie  Lechalet to doskonale wiecie że ta restauracja stała się wyjątkowa wyłącznie dzięki dwóm ludziom którzy ją stworzyli : Halinie i Roberto. W 1991 roku czasy były trudne i tak naprawdę otworzenie włoskiej restauracji na obrzezach Zakopanego wydawało się rzeczą niewykonalną lecz oni mimo tego   poszli na całość i otworzyli swoje wymarzone miejsce . Na początku nie było łatwo lecz lata ciężkiej pracy spowodowały że zyskali na rozgłosie i dzisiaj   po 25 latach samych sukcesów z całą pewnością mogę uznać że im się udało. Stworzyli miejsce takie jakie chcieli, butikowe ,unikalne, znane w całym kraju , które ma niesamowicie wspaniałych gości dzięki którym cięzka  praca  zamienia się w czystą przyjemność.

To jest Lechalet które znam i bardzo lubię lecz wiem ze lata mijają i również moi rodzice powoli chociaż bardzo by tego chcieli powoli nie nadążają  za tym wszystkim. Zakopane rozwija się bardzo dynamicznie a pracy z roku na rok jest jej coraz więcej . Od jakiegoś czasu coraz bardziej ja  staje się silnikiem napędowym tego miejsca i tak naprawdę chociaż  z jednej strony bardzo się z tego powodu ciesze, to z drugiej okazuje się że  im więcej obowiązków mam na głowie tym mniej czasu mam na to co tak naprawdę kocham – czyli gotowanie.

Braliśmy pod uwagę wiele opcji , żeby nasza praca nie stała się dla nas ciężarem lecz przyjemnością jak do tej pory i najlepszym rozwiązaniem okazało się ograniczenie  jej  do naszych  możliwości. Nie chciałem też zniszczyć miejsca jakie stworzyli moi rodzice zatrudniając więcej pracowników, bo wiem że Lechalet opiera się na rodzinnej współpracy , a zmiana tego zmieniłaby też atmosferę całej restauracji.  Z punktu widzenia biznes planu lokal który posiada jedynie 30 miejsc siedzących jest nierentowny, zgadzam się z tym, ale Lechalet nie jest biznesem. Lechalet to miejsce tworzone z pasji , to styl życia i  jeśli nadal chcemy utrzymać tą idee, wiem że potrzebne są zmiany.

Podjeliśmy zatem  decyzje i nie zostało mi nic więcej jak was o tym poinformować. Otóż po pierwsze rezygnujemy z pizzy ( nie całkowicie bo będą wieczory w których pizza będzie dostępna ). Przez wiele lat pizza była naszą mocną stroną lecz szczerze dzisiaj wiem że są miejsca w Zakopanem co mogą zaoferować tą specjalność równie dobrze jak my , więc myślę że to nie będzie wielkim rozczarowaniem.Ta decyzja jest spowodowana tym że chcemy polepszyć swoją kuchnie , chcemy żeby to ona weszła na pierwszy plan, a nie jak do tej pory była ukryta za kurtyną pizzy.

To byłaby pierwsza nowość a druga to zmiany godzin pracy. Jak wspomniałem wyżej chcemy polepszać swoją kuchnie  a do tego niestety potrzebny jest czas . Restauracja od grudnia będzie otwarta od 17.00. To oczywiście nie znaczy że pracujemy tylko 5 godzin ( 17-22) , bo dobrze poprowadzona restauracja zabiera wiele czasu poza serwisem. Zaopatrzenie, obróbka produktu i w końcu przygotowanie się  do serwisu to tak naprawdę kolejne 5 godzin  pracy. Wielu idzie na łatwiznę kupując gotowe produkty , zamawiając byle jaki towar z hurtowni z  dostawą do domu , ale my tego nie chcemy. Chcemy tak jak było do tej pory ,czyli  jechać rano po to co najświeższe do lokalnych warzywniaków, kupować tego samego dnia rybę prosto z hodowli i również zaopatrywać się  u zaprzyjażnionego rzeznika  po mięso  po które z samego rana pojechał do ubojni. Tak chcemy…. a póżniej  chcemy tym wszystkim się z wami podzielić żebyście docenili naszą pracę i świeżość jaką mamy do zaoferowania. To wszystko wymaga czasu więc sami rozumiecie dlaczego ta 17.

Zmiany są dość konkretne i wiem ze wielu z was może je nie zaakceptuje lecz z drugiej strony wiem, że to najlepsze rozwiązanie żeby Lechalet nadal cieszyło się swoim uznaniem wśród wielu ludzi przyjezdzających  do Zakopanego dobrze zjeść. Kończymy rozdział z pizzą ale zaczynamy nowy z kuchnią autorską . Mam nadzieje że te przyszłe zmiany przyniosą wiele dobrego i liczę na to , że  uda się nam utrzymać sukces jaki przez ponad 25 lat moi rodzice zapracowali. Fajnie by było, ale zobaczymy…. ;-)PG

ps. Startujemy 5 grudnia . Od wtorku do soboty restauracja czynna od 17  do 22.W niedziele od 12 do 17 . Poniedziałek zamknięte.Zapraszamy

Zakończenie sezonu

W  dniu 4.09  zakończył się wysoki sezon. Pragne szczegolnie podziekować tym wszystkim którzy ze względu dużej ilosći gosci w restauracji uzbroili się w cierpliwość i czekali troche dłużej na swoje zamówione potrawy. Mam nadzieje ze chociaż przygotowywane w ekpresowym tempie smakowaly równie dobrze jak zwykle.

Od dziś powoli będziemy sie starać popracować nad nowym menu który będzie dostępny na jesień. Wprowadzimy jak zwykle mnóstwo dań z prawdziwkami i jako nowość dla restauracji (lecz nie dla nas )wprowadzimy pierogi nadziewane dynią i ciasteczkiem amaretto.  Mamy w planach także  wprowadzenie wiele nowych czerwonych win gdzie  kazdy znajdzie coś dla siebie. Powoli żegnamy lato i szykujemy się na według naszych prognoz wspaniałą jesień.