Notice: Function _load_textdomain_just_in_time was called incorrectly. Translation loading for the all-in-one-seo-pack domain was triggered too early. This is usually an indicator for some code in the plugin or theme running too early. Translations should be loaded at the init action or later. Please see Debugging in WordPress for more information. (This message was added in version 6.7.0.) in /home/cheflab/domains/chef-lab.pl/public_html/wp-includes/functions.php on line 6114
Riesling M Reserve 2013 FX Pichler - CHEF LAB

Riesling M Reserve 2013 FX Pichler

 

W naszym kraju przyjęto segregować wina na te codzienne, klasy premium i w końcu te z najwyższej półki ukryte  pod hasłem ” dla koneserów”. Wino które wam dzisiaj przedstawiam na pewno zalicza się do tej ostatniej grupy a dlaczego, to już wam opowiem.

Jak lubicie wina tak jak ja, pewnie nieraz słyszeliście o dolinie Wachau. Jest to szczególne miejsce położone na zachód od Wiednia wzdłuż Dunaju, gdzie swoją renomę zyskało przede wszystkim z uwagi na  długowiecznie wina jakie się tu wytwarza. FX Pichler to niewątpliwie producent należący do scisłej czołówki najlepszych Rieslingów z tego regionu i szczerze po wypiciu tej dzisiejszej butelki potwierdzam ten fakt

Tak naprawdę czekałem na to wino kawał czasu. Rok wcześniej musiałem go zamówić u producenta, póżniej podtrzymałem go 2 lata w piwnicy a teraz tak bez okazji go wypiłem . Ostatnio doszedłem do wniosku ze niema sensu trzymać win na szczególne  okazje, bo tak naprawdę  za mało ich w życiu a z drugiej strony dobrych win zbyt dużo, żeby się tym życiem tak naprawdę nacieszyć .  Podchodząc tak do sprawy sięgnąłem  zatem po tą butelkę i chociaż wielu pewnie uznało by to za zbyt nieroztropne ( bo tak naprawdę   jest jeszcze młodym Rieslingiem jak na Pichlera) to uwierzcie mi że było bardzo przyjemnie.

Wino pachniało po prostu mega intensywnie na  pierwszym planie z kwiatami głównie jaśminu a póżniej  z charakterystycznym jak na ten szczep przystało zapachem zielonej limonki.Smak nie da sie okreslić jednym zdaniem  ,bo wino było tak dynamiczne ze tak naprawdę pokazywało co 3 sekundy różne oblicza. Rzadko kiedy piłem tak długie białe wino i jeśli Riesling dzisiaj według niektórych nosi miano króla białych to podstawiając tą butle całkowicie się z tym zgadzam . Niesamowita elegancja , balans , harmonia i brak jakiejkolwiek wątpliwości, że to wino jest z najwyższej półki. Ostatnio odwołując się do tego co pisałem na wstępie w kwestii segregowania, jestem zwolennikiem, żeby wina oceniać również z uwagi na włożoną pracę w ich produkcje . To wino na pewno jest dopracowane do perfekcji i dlatego można go spokojnie wrzucić do worka pod hasłem ” dla koneserów”. Z czasem może być oczywiście tylko lepiej lecz teraz moim skromnym zdaniem jest już naprawdę bardzo dobrze.

Ten rocznik raczej już ciężko będzie gdziekolwiek znaleść ( może jakaś winiarnia jeszcze w Polsce ma ) ale jak byście byli chętni to  tu podsyłam link do Importera, który na pewno jest w stanie sprowadzić dostępny rocznik . Jeśli nie importer , polecam się wybrać do Wachau osobiście  , ja co prawda jeszcze nie byłem ,ale wszyscy którzy byli  mówili mi  że jest niesamowita magia w tej niezwykłej dolinie (a co najlepsze nie tylko wina mają tam wspaniałe) ,wiec warto się wybrać . Pozdr PG

 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *