Notice: Function _load_textdomain_just_in_time was called incorrectly. Translation loading for the all-in-one-seo-pack domain was triggered too early. This is usually an indicator for some code in the plugin or theme running too early. Translations should be loaded at the init action or later. Please see Debugging in WordPress for more information. (This message was added in version 6.7.0.) in /home/cheflab/domains/chef-lab.pl/public_html/wp-includes/functions.php on line 6114
owoce - CHEF LAB

Końcówka Lata

Ten okres lata to mój ulubiony pod względem dostępności świeżych owoców. Nie raz się przekonałem ze właśnie teraz jest najlepszy czas na pyszne owoce.

Żyjemy  w umiarkowanym klimacie i tutaj w odróżnieniu od chociażby Włoch wszystko dojrzewa później. Początek lata kusi, ale tak naprawdę większość owoców pochodzi jeszcze z krajów nam odległych gdzie owoce muszą być zbierane jeszcze niedojrzałe,  żeby przetrwały podróż do naszego kraju. To samo z pomidorami,  które to już w czerwcu natrafimy na polskie ale to nadal szklarniowe i to z uprawy hydroponicznej.

Teraz jednak sprawa ma się inaczej i wszystko jest prosto z pola i od polskiego rolnika. Warto teraz skusić się na pyszne owoce i ja również nie mogę Państwu nie zaproponować czegoś z ich wykorzystaniem.

W tym tygodniu warto się skusić na klasyczną parmigiane , która to oczywiście została przygotowana z przepięknych i dojrzałych bakłażanów. Parmigiana dla tych co nie wiedzą to zapiekanka ze smażonych na oliwie bakłażanów gdzie póżniej jak lasagna przekłada się ją warstawami  raz to  mozzarellą a raz to z pomidorem .Z owoców nie mogłem się nie oprzeć żeby nie  wykorzystać piękne i soczyste brzoskwinie które to zmiksowałem w celu stworzenia musu do słynnego Bellini. Część tych  brzoskwini również delikatnie poddusiłem w syropie cukrowym i tak powstała świetna baza do pucharku lodowego Pesca Melba.

Z deserów informuje, że zrobiłem Meringatę ,czyli tort bezowy, który wzbogaciłem dodatkowo wiśniami w syropie z naszego sadu. Jak szukacie Państwo idealnego deseru na upał polecam gorąco granitę z melissy i mięty z naszego zielnika , którą to zawsze w stylu sycylijskim możemy wzbogacić dużo ilością bitej śmietany

Teraz to również czas malin –  je polecam  z bitą śmietaną lub z lodami śmietankowymi.

Na koniec informuje ze nasza szklarnia zarosła w piękną bazylie neapolitańską –  będą Państwo mieli okazje ją posmakować w naszych sałatkach jak Caprese czy Mista.

Zapraszam serdecznie  do naszej restauracji,  końcówka lata zapowiada się bardzo dobrze, będziemy rozpieszczać Państwa podniebienia .

Wariacje owocowe

DSC_1032

Owoce  to mój ulubiony letni przysmak. Uważam że niema   bardziej pysznego  deseru niż lody śmietankowe pokryte na bogato jagodami lesnymi i to wszystko jeszcze polane łychą pysznego miodu spadziowego Mmmmmm… Oczywiście jagody są pyszne  lecz nie zapominam również o jeżynach, malinach czy porzeczkach które w Polsce sa naprawdę wyborne.

Lubie zajadać się owocami, o tak prosto z krzaka !Lecz niewątpliwie jeszcze lepsza zabawa jest kiedy nachodzi mnie chęć przerobienia ich na pyszne soki, konfitury czy nalewki. Zmieniają wtedy swój kolor, zapach, no i oczywiscie  konstystencję.

Niewątpliwie genialne są np truskawki macerowane . Zostawiam je pod cukrem na kilka godzin , pózniej spryskuje odrobiną cytryny i na końcu miksuje. Powstaje genialny „Coulis” – mega odświeżący deser, który nam umili gorące popołudnia. Z truskawek wychodzą tez genialne kompoty gdzie ja na 1kg owocu daje  100 g cukru i 5 l wody . Taki kompot to moim zdaniem najlepszy napój jaki istnieje, nie dośc że prosto się go robi to jest zdrowy i posiedzi nam w lodówce dobre kilka dni. 

Z dziecięcych lat przypominam sobie  różnorakie soki, które dodane do napojów idealnie umilały mi zimowe wieczory. Taki sok łatwo jest zrobić z malin zostawiając  je pod cukrem kilka dni. Po puszczeniu przez owoce sok, należy wszystko przetrzeć przez sito i spasteryzować (czyli zagotowac całość do wrzenia). Jak  mi bardziej zależy na mętnym soku to wtedy sięgam po  sokowirówkę. Można z niej  uzyskać mega gęsty sok który w szczególności wybitny wychodzi z czarnej porzeczki. Po uzyskaniu takiego soku zazwyczaj warto go wypić w ciągu kilku dni ( ja odrazu go spijam ) a jak nam zależy na zakonserwowaniu tego eliksiru, to polecam dodać cukier ( na 1 l ok 300 g cukru )i zagotować , wtedy uzyskamy super syrop który będzie idealnym dodatkiem do herbaty. Oczywiście w kuchni nic się nie wyrzuca i z wytłoczyn po wirowaniu soku można pobawić się w winiarza ,lecz trzeba mieć niezłą wiedzę na ten temat, więc ja zwykle zalewam wytłoczyny spirytusem w celu sporządzena nalewki  a czasami również    smaruje wszystko na blache i wkładam  do pieca na kilka godzin w temp 100 stopni- z całej masy po wysuszeniu wychodzą mega dobre chipsy które można dodać do lodów czy ciast.

Owoce jak wspomniałem wcześniej warto równiez zalewać a nalewki to niewątpliwie moje ulubione procentowe trunki . Tego roku podczas wakacji w Tyrolu przywiozłem dosc dużo grappy i właśnie nimi zalałem swoje pyszne owoce. Zamiast grappy oczywiscie można zalać owoce dobrą wódką czy nawet białym  winem i  odczekać jakiś miesiąc aż wszystko się przegryzie.Pózniej trzeba tylko całość przefiltrować i zabutelkować. Taka nalewka zazwyczaj jest gotowa po kilku miesiącach więc jak ją teraz zrobimuy to akurat w grudniu będzie już do wypicia.

Oczywiście każdy w domu na pewno gotuje wszelakiego rodzaju owoce w celu uzyskania pysznych konfitur. Jest to znakomity sposób na uwiecznienie lata w słoiku. Jak ja robie konfitury to  zazwyczaj na 1 kg owocu dodaje 250 gr cukru i gotuje aż do zgęstnienia. Trzeba pamiętać że takie owoce jak truskawki mają mało substancji zelującej w sobie ( pektyna ), więc zamiast niepotrzebnie dodawać tak zwany żelfix , warto dodać inne owoce które je posiadają w wiekszej mierze jak gruszki czy jabłka.

Ostatecznie owoce również można mrozić. Najlepiej wykorzystywaćdo tego celu  szybkoschładzarke szokową lecz oczywiste jest  że nie każdy ma coś takiego w domu. Jeśli byśmy się jednak  uparli to jednak można kupić ciekły azot który wyręczy nas w tej sprawie a wcale nie jest tak trudno dostępny jak nam się wydaje. Trzeba jednak pamiętać że mrożone owoce niezaleznie od metody mrożenia zawsze troche stracą na konsytencji lecz i tak będą sto razy lepsze niż te kupione już mrożone w hipermarkecie.

Podsumując możliwości z owocami są nieskonczone a każdego zachęcam do tej zabawy, bo jak nie teraz to kiedy. Pozdr Chef

 

 

Musztarda z owoców

Dzisiaj chciałem podać bardzo ciekawą receptę na sos który we Wloszech nazywa się musztarda lecz to nie jest taka musztarda jaką my tutaj znamy w Polsce. W Polsce musztarda jest robiona z gorczycy a we Włoszech ta własnie musztarda nosi nazwę senape. Ja jednak chciałem pokazać sposób na przygotowanie oryginalnej wloskiej musztardy z owoców która oprócz tego że jest podstawowym składnikiem do słynnych pierogów z Mantowy to jest także wysmienitym dodatkiem do grilowanego mięsa (szczegolnie do ptactwa ).

Do przygotowania naszej musztardy bedziemy potrzebowali 1kg owoców( najlepiej pigwy, jablka lub gruszki  ) 500 gr cukru , 10 kropli esencjii z musztardy (w ostatecznosci łyzka lub więcej musztardy w proszku gotowanej z białym winem ) i mnówstwo cierpliwosci. Dlaczego mowa o cierpliwości ? Bo ten nasz sos robi sie niestety 3 dni i nie ma mowy o szybszym sposobie.

Procedura wyglada tak: Bierzemy owoce np. pigwy obieramy i kroimy na  kawałki ,dodajemy cukier, mieszamy i odstawaimy do naczynia na 1 dniowy odpoczynek. Po 24 godzinach zbieramy sok który powstał z złączenia owoców z cukrem  i gotujemy go osobno w rondlu do godziny czasu az się zagęsci( na wolnym ogniu ). Polewamy w taki sposób goracym  sokiem nasze owoce i znowu odstawiamy na 24 godziny. Powtarzamy wyżej czynność z sokiem i znowu odstawiamy na 24. Na koniec gotujemy sok z owocami razem przez 10 min ( na wolnym ogniu ) i jak troche ostygnie dodajemy esencje musztardy.

Musztarde  z owoców można łatwo przechowywać w sloiczkach szklanych  w ciemnym i suchym miejscu.

Naklaniam szczegolnie do przetestowania  róznego rodzaju owoców i dzielenia się swoimi pomysłami na blogu 🙂

ps . ostatnio próbowałem z winogronem , jabłkiem i poziomkami naprawdę wyszlo bardzo smacznie.