Naturalne wino

 

naturalnie

„Źródło: Il Vino naturale si fa nella Vigna, http://www.sorgentedelvino.it, tłumaczenie Kamila Gurdała, Moja Italia”

Czym dokładnie jest  wino naturalne? Wiele się ostatnimi czasy mówi o winach  naturalnych i biologicznych lecz dokładnie o co z tym wszystkim jest grane to mało kto wie.

Zaczołem się ostatnimi czasami interesować winem naturalnym lub  prościej mówiąc normalnym. Bywa .że w sklepie mamy na półce szeroki wachlarz win w różnych cenach i czasami człowiek się zastanawia a dlaczego np Valpolicella z biedronki kosztuje 15 zł a w enotece 45 zł. Oczywiście jest wiele przyczyn tak niskiej ceny w dyskoncie lecz to co odgrywa największa role w cenie wina to jest przede wszystkim jak się go winifikuje.

Dzisiaj większość tanich win jest po prostu oszukanych. Sami nie wiemy co się w nich znajduje , bo mogłoby się wydawać że w winie powinno się znajdować sam alkohol co jest naturalnym efektem fermentacji moszczu winnego lecz w większosci wypadków jest wiele i wiele innych rzeczy.

Podchodząc do sprawy obiektywnie  to duże firmy które produkują dużo win i przede wszystkim tanich skupują tanie winogrona z całego kraju a nawet czasami z całego świata żeby zrobić dużą ilość wina. Te grona są trasportowane tirami czasami nawet kilka dni i nikt się ich jakością nie przejmuje bo…. bo w winnicy a dokładnie w piwniczce to się pododawa póżniej tyle tej chemii co polepszy całość. Jeśli wziąść pod lupę każde takie wino to się okaże że oprócz alkoholu znajdzie się tam , cukier, woda, guma arabska , kwas cytrynowy barwniki i wiele wiele innych stucznych składników które stworzą zwykłe wino na pewno pitne lecz co nie ma nic związanego z terenem i prawdziwym winem.

 

Prawdziwe wino to właśnie to naturalne które jest robione z winnicy położonej niedaleko piwnicy tak aby czas między zbiorem a fermentacją był możliwie najkrótszy.  Tu liczy się grono a nie chemia i własnie dlatego winogrona są zbierane ręcznie do małych skrzynek żeby jak najmniej traciły soków.

Wino naturalne nie wymaga użycia pestycydów czy innej chemii nawet w polu bo winiarz dba o winnice w sposób ekologiczny siejąc np specjalną trawę lub dając naturalny nawóz zwierzęcy. Niektórzy jak Bressan podchodzą do sprawy nawet bardzo naturalnie uważając że winnica nie wymaga nawet dodatkowego nawodnienia bo jeśli w winnicy nie ma wystarczająco dużo wody to znaczy że została założona w złym miejscu.

Póżniej w piwnicy wino robi się jak dawniej. Czyli spontaniczna fermentacja na rdzennych drożdzach i leżakowanie w beczkach.Po tym właśnie poznaje sie mistrzostwo prawdziwego winiarza bo jego praca to prze de wszystkim zagwarantowane najwyższej jakości  grona ,a jak to się uda to w piwnicy wtedy będzie miał wszystko jak z górki.

Jeśli się spytać np winiarzy z Friuli co to znaczy wino naturalne to sami nie wiedzieliby jak na to pytanie odpowiedzieć bo oni tylko takie robią i inny sposób na robienie wina nie znają.

Oczywiście wino robione w taki sposób wymaga więcej pracy, uwagi i przede wszystkich nakładów finansowych co skutkuje tym  żę nie ma szans żeby wyprodukować butelkę za 2 euro.

Na koniec jeszcze powiem że należy uwazać na tak zwane wina ekologiczne. Mówi się o nich dużo i są kilka razy droższe od tych konwencjonalnych. Moim zdaniem jak wszystko co BIO to kwestia tylko marketingowa. Wina biologiczne moim zdaniem z winami naturalnymi nie mają dużo wspólnego bo oprócz tego że winnica jest uprawiana w sposób BIO to póżniej i tak i tak w piwnicy robi się z winami różne dziwne rzeczy.

Podsumując   szkoda życia na trucie się winami za kilka euro.Lepiej pić mniej a lepiej niż byle co a często. Po za tym z naturalnym winem na drugi dzień zaoszczędzimy sobie niepotrzebny ból głowy. 

 

 

 

Zapasy przed….

DSC_0036

Ważną sprawą w winach jest transport. Nie każdy wie że wino podczas podróży jak zwykły człowiek może sie po prostu zestresować. Dokładnie tak. Wiedzą o tym ci co próbowali raz jedno wino odrazu przywiezione z pewnego miejsca a np tydzien pózniej  to samo wino smakowało o wiele lepiej. Niewiem dokładnie czemu tak się dzieje lecz fakt faktem jest to prawda.

Z tego powodu my również dbamy o jakość  naszych win i z uwagi że przyjezdzają prosto  z Włoch wolimy je już zakupić o wiele wczesniej niz sie sezon zaczyna żeby sie ustabilizowały. Powoli już mamy wszystkie pozycje  brakuje nam juz tylko jednego zamówienia które nie lada chwila będzie u nas.

W tym roku wprowadziliśmy wiele nowych win, które królują na stołach najlepszych restauracji w Polsce ale również i Włoch. Chcemy dać możliwość degustowania również tutaj w Murzasichlu win które nikt by się nie spodziewał znaleść w takim miejscu. Do jednych z najciekawszych pozycji napewno zaliczyłbym wina od Bressan. Niesamowity człowiek który jest znany głównie z jego specyficznych i naturalnych win. Uprawia wyłacznie szczepy endemiczne i na skraju wyginięcia. Jest jednym z najbardziej znanych naturalistów w Friuli i jego wina są po prostu odzwierciedleniem idealnej harmonii i szacukniem między człowiekiem a winoroślą.

Z jego win w naszej restauracji będzie dostępne białe cuvee Carat który jest blendem 3 winogron uprawianych w Friuli ( Tokai, Ribolla, Malvasia ) i 2 czerwone : Schiopettino i Pignol czyli friulijskie Pinot Noir. Zapraszam wszystkich pasjonatów wina do degustacji. Pozdr

rew

Freisa – prawie jak Barolo

W Lechalet oprócz dużej pracy podczas tworzenia menu spędzam również  wiele czasu na wybieranie win które moim zdaniem są najlepiej dopasowane do naszych restauracyjnych dan. Takie wina jak Barolo stały się u nas już obowiązkową pozycją w karcie win i nie wyobrażam sobie lepszego wina przy np. Tournedos . Ostatnio  jednak poznałem mniej znane  wino od Barolo które  moim zdaniem potrafi  prawie mu dorównywać .

 

W Piemoncie najbardziej szlachetnym gronem jest bez wątpienia historyczne Nebbiolo  z których powstaje  bardzo dobrze znane  i cenione na całym świecie wino Barolo. Obok Nebbiolo w Piemoncie  występuje  wiele innych gron z których wyrabia się równie  bardzo dobre wina. Jednym z takim jest np. szczep o imię Freisa.

Pamiętam pierwszy raz jak degustowałem wino  z tego grona miałem przez chwile wątpliwości czy to przypadkiem nie jest Barolo. Rubinowy kolor z tendencją do granatowego i świeży smak z nutką owoców leśnych doskonale potwierdzało rodzime cechy dla win z tego niesamowitego regionu. Długo smakowałem ten trunek i coraz częsci przekonywał mnie  do tego ,że jest  niesamowity. Pamiętam także ,że tego dnia bez dwóch zdań postanowiłem wprowadzić to wino do mojej karty z winami. Powody? Przede wszystkim bardzo dobre wino piemonckie o ładnej strukturze i ciekawym smaku który  posiada bardzo dobry stosunek ceny do jakości , pozwalając przy tym każdemu  na smakowanie dobrego wina o cechach podobnych do Barolo  nie wydając przy tym zbyt wiele.

Podkreślam że nie jest to wino które oczywiście dorówna klasie Barolo lecz mam nadzieje że wielu doceni jego podobne walory które będą wspaniałą wizytówka tego co możemy się spodziewać  po klasycznych winach  z  krainy  Langhe.