Notice: Function _load_textdomain_just_in_time was called incorrectly. Translation loading for the all-in-one-seo-pack domain was triggered too early. This is usually an indicator for some code in the plugin or theme running too early. Translations should be loaded at the init action or later. Please see Debugging in WordPress for more information. (This message was added in version 6.7.0.) in /home/cheflab/domains/chef-lab.pl/public_html/wp-includes/functions.php on line 6114
ekologia - CHEF LAB

Międzynarodowy Dzień Ziemi

Dzisiaj wyjątkowy dzień – 22 kwietnia to Międzynarodowy Dzień Ziemi.Ostatnio coraz częściej się mówi o problemach klimatycznych, lodowce topnieją a wraz z nimi zanika wiele gatunków roślin i zwierząt co są powodem do niepokoju. Wielu twierdzi że życie na ziemi potrwa maksymalnie 40 lat ,jestem skłonny uwierzyć w tą teorie patrząc na tony odpadów które z dnia na dzień kumulują sie w naszych świecie.

Warto dzisiaj sie na chwile sie zastanowić i podjąć próbę ratowania miejsca w którym mieszkamy. Wbrew temu co sie nam wydaje, każdy nas pozytywny ruch pozwoli na lepszą przyszłość.

W kuchni, jak i w życiu również możemy pomóc naszej planecie. Gotować trzeba z głową, by niepotrzebnie nie wytwarzać dodatkowych odpadów. Wykorzystujmy nasz produkt w 100 procentach i starajmy się gotować w taki sposób, aby nasz obiad pochłonął najmniejszą ilość energii.

Sadźmy drzewa! Nie rozumiem ludzi którzy je obcinają . Latem kiedy sa wysokie temperatury mamy w ogrodzie zawsze dużo gości. Drzewa ochładzają i filtrują powietrze, dzięki nim żyje nam się lepiej.

Jak już mowa o drzewach to sadźmy też inne rzeczy. Kawałek ogródka to nic trudnego, a nawet w mieszkaniu w bloku jak mamy balkon możemy przeznaczyć kilka donic na uprawę ziół czy drobnych sałat.

Dla przykładu powiem że w Le Chalet ostatnimi czasy podjęliśmy bardzo wiele kroków ekologicznych . Zmieniliśmy nasz system ogrzewania (z węgla na olej i pellet). Zaopatrujemy się w dobre produkty ekologiczne i z certyfikatami . Menu opieramy o lokalne sezonowe warzywa i owoce. Do podlewania naszych roślin czy mycia używamy głównie wody deszczowej.Wybudowaliśmy kurnik gdzie hodujemy kury które dają nam świetne jajka. Mamy też króliki które zjadają wiele niejadalnych części roślin jak skórki po ziemniakach czy liście kalarepy. Ostatnio postawiliśmy tez szklarnie i mamy zamiar sadzić sałaty i zioła dla naszych gości. Na początku te wszystkie pomysły wydawały sie niepotrzebne i kosztowne , ale z czasem zakuwaliśmy dużo korzyści. Zmniejszyły się nasze rachunki , goście doceniają wyjątkową jakosć jaką jesteśmy w stanie serwować i my jesteśmy bardzo zadowoleni z naszych działań które przynoszą ulgę dla przyrody.

Każdy z nas dzisiaj powinien sie zastanowić co dobrego robi dla naszej planety. Jest okazja żeby coś zmienić na dobre, zróbmy pierwszy krok 🙂

Przemyślenia…

DSC_0016

fot. ekologiczna castorama

Wyciąg w Murzasichlu pusty. Drogi czarne a w trawniku przed domem już powoli zakwitły stokrotki.Takiej zimy napewno nikt by sie nie spodziewał szczególnie że juz prawie połowa stycznia.

Jako mieszkaniec Murzasichla, widzę że z dnia na dzień klimat się zmienia. Bywa coraz cieplej i to nie moje widzimisię tylko fakt który potwierdza dzisiejszy stan zimy.Czasami zastanawiam sie ze w sumie temu wszystkiemu jesteśmy winni my sami.

Do sklepu daleko kilkaset metrów jezdzimy samochodem, kupujemy produkty które nie spełniają zadnych norm ekologicznych i np zamiast oszczędzać prąd gasząc gdzieniegdzie lampy albo używając dawnych metod np miotła zamiast odkurzacza szukamy naiwnie coraz to tanszych dostawców prądu.

Po co w sumie ten cały recykling, po co to niepotrzebne segregowanie śmieci i po co wogóle to całe ekologiczne myślenie?

Przez ostatni miesiąc wiało tak często i mocno że od dawna Halny na Podhalu nie wyrządzil tyle szkód. Jadąc leśmymi drogami np na Morskie Oko zauważymy żę drzew leży od groma. W niektórych miejscach krajobraz się już całkowicie zmienił bo tam gdzie było cicho i mocno zalesione teraz jest jak na polanie. Tak jak ludzie niektóre zwierzęta a szczególnie ptaki potraciły swoje domy a im juz raczej nikt nie pomoże. Zakopane dostanie napewno dofinasowanie za straty po halnym ale raczej miasto na pewno jeśli chodzi o przyrode już nie będzie takie jak kiedyś.

W takich właśnie momentach człowiek się zastanawią że chyba ci z  Greenpeace nie są jakimiś szalencami. Przejrzeli coś czego my nie widzimy i walczą bo wiedzą jakie moga być temu skutki.

Ich działania jednak mogą być tylko motywacją bo żebyś coś zmienić to musielibyśmy wszyscy tak myśleć.

Zakopane i Podhale na pewno już nie będzie takie jak kiedyś ale… może nie być gorsze niż jest. Wystarczy tylko bardziej dbać o otaczający nas świat.

Co należy zrobić? Raczej czego nie należy robić. Można w sumie napisać książke jak dbać o środowisku ale chyba mało kto się tego podioł .( może dlatego że mało chetnych prawdopodobnie by było na taką lekture )

Myśle że każdy napewno wie co ma zrobić żeby w tym swiecie było nam wszystkim dobrze. To tylko kwestia chęci. Pozdr Chef