Wiosna jest naprawdę wyjątkowo ciepła w tym roku, więc z uwagi na zbliżający się sezon na różowe wina, chciałbym wam polecić coś, co miałem okazje wypić jakiś czas temu. Mowa o Rosa z winnicy Umathum (importer Rafa Wino )
Umathum to producent świetnych czerwonych win z Burgerlandu ( Austria) i mnie akurat trafiło się jego mało znane różowe, które naprawdę bardzo mi posmakowało.
Jak różowe wina kojarzą wam sie z lekkimi , nic nie smakującymi oprócz wody z sokiem napojami, to Umathum Rosa zmieni wasze zdanie :).
Rosa to różowe wino z charakterem. Kolor wina wiele wam nie zdradzi- ładny róż , klarowny ,błyszczący jak wiele zresztą tego typu win. Cała zabawa zaczyna się podczas pierwszego wdechu i tu już czuć, że mamy do czynienia z prawdziwym drapieżnikiem. Aromat jest konkretny z czerwonymi owocami w tle (truskawka, czerwona porzeczka). Nie brakuje nut ziołowych, trochę pomidorów i korzeń lukrecji w końcówce też się znajdzie. Ciekawe jest zakończenie, wcale nie krótkie, z migdałowym posmakiem i tą lekką zaakcentowaną taniną, która mówi nam, że to wino wciąż żyje.
Wino niewątpliwie bardzo przyjemne, trochę mineralne i nie ukrywam, że bardzo przypomina mi sycylijskie różowe wina, które kiedyś piłem będąc na południu Włoch. Ładna struktura bardziej podobna do czerwonego niż różowego jest ciekawą niespodzianką – to bez dwóch zdań wilk w owczej skórze!!!
Myślę, że jak szukacie coś wyjątkowego z różowych win to Umathum Rosa jest ciekawym wyborem. Wino świetnie smakuje a za sprawą szklanego korka, zrobicie wrażenie już na samym początku otwieraniu trunku. Polecam.