Notice: Function _load_textdomain_just_in_time was called incorrectly. Translation loading for the all-in-one-seo-pack domain was triggered too early. This is usually an indicator for some code in the plugin or theme running too early. Translations should be loaded at the init action or later. Please see Debugging in WordPress for more information. (This message was added in version 6.7.0.) in /home/cheflab/domains/chef-lab.pl/public_html/wp-includes/functions.php on line 6114
równonoc - CHEF LAB

Równonoc

Powoli czas się pożegnać z latem, bo za kilka dni  będziemy mieli początek jesieni. W sobotę, 23 września , rano pozycja słońca znajdzie się w tak zwanym punkcie Wagi, co definiuje początek astronomicznej jesieni . Od tego dnia słońca będzie coraz mniej i tak aż do zimy.

W tym tygodniu przepowiadane jest załamanie pogody i  według wstępnych prognoz ma pojawić się w górach śnieg

Postanowiłem zatem przygotować dla Państwa rozgrzewające minestrone  , które myślę ze będzie dobrą opcją na obecną aurę.

Z dań dalej bazujemy na makaronie Pizzocheri – plus zrobiliśmy również gnocchi ziemniaczane, które serwować będziemy z masłem szałwiowym

Na deser polecam mocno czekoladowy mus, który tym razem podam ze swojskimi powidłami śliwkowymi.

Zapraszam serdecznie do Murzasichla , jak co weekend będę dla Państwa gotować w godzinach 13-21. Do zobaczenia.

Równonoc

Od dzisiaj każdy dzień będzie dłuższy,  aż do końca września kiedy to znów dzień zrówna się z nocą . Mimo ze mamy pierwszy dzień wiosny, jak każdy mieszkaniec Podtatrza dobrze wiem, że na ciepłe dni przyjdzie mi jeszcze  trochę  poczekać.

Niedźwiedzica z Gąsienicowej  się już obudziła, ale moim zdaniem  po krótkim rekonesansie okolicy, znów wróci do swojej gawry. W internetach wrze od pytań czy są już krokusy – ze spokojem można powiedzieć ze na chwilę obecną całkowicie ich brak 🙂 Oczywiście zaczną się pojawiać za jakiś czas w nielicznych skupiskach, ale do fioletowych dywanów przyjdzie nam jeszcze trochę poczekać.
W Lechalet powoli zwalniamy tempo, sezon powoli się kończy , ale Wielkanoc tuż tuż, więc przygotowania trwają… Jak co roku będzie jagnięcina, Colomba z crema di latte i kto wie co uda się jeszcze ciekawego przygotować. Najważniejsze , że z dnia na dzień jest coraz więcej światła, brakowało mi tego słońca, oby świeciło jak najdłużej .

Międzynarodowy Dzień Ziemi

Dzisiaj wyjątkowy dzień – 22 kwietnia to Międzynarodowy Dzień Ziemi.Ostatnio coraz częściej się mówi o problemach klimatycznych, lodowce topnieją a wraz z nimi zanika wiele gatunków roślin i zwierząt co są powodem do niepokoju. Wielu twierdzi że życie na ziemi potrwa maksymalnie 40 lat ,jestem skłonny uwierzyć w tą teorie patrząc na tony odpadów które z dnia na dzień kumulują sie w naszych świecie.

Warto dzisiaj sie na chwile sie zastanowić i podjąć próbę ratowania miejsca w którym mieszkamy. Wbrew temu co sie nam wydaje, każdy nas pozytywny ruch pozwoli na lepszą przyszłość.

W kuchni, jak i w życiu również możemy pomóc naszej planecie. Gotować trzeba z głową, by niepotrzebnie nie wytwarzać dodatkowych odpadów. Wykorzystujmy nasz produkt w 100 procentach i starajmy się gotować w taki sposób, aby nasz obiad pochłonął najmniejszą ilość energii.

Sadźmy drzewa! Nie rozumiem ludzi którzy je obcinają . Latem kiedy sa wysokie temperatury mamy w ogrodzie zawsze dużo gości. Drzewa ochładzają i filtrują powietrze, dzięki nim żyje nam się lepiej.

Jak już mowa o drzewach to sadźmy też inne rzeczy. Kawałek ogródka to nic trudnego, a nawet w mieszkaniu w bloku jak mamy balkon możemy przeznaczyć kilka donic na uprawę ziół czy drobnych sałat.

Dla przykładu powiem że w Le Chalet ostatnimi czasy podjęliśmy bardzo wiele kroków ekologicznych . Zmieniliśmy nasz system ogrzewania (z węgla na olej i pellet). Zaopatrujemy się w dobre produkty ekologiczne i z certyfikatami . Menu opieramy o lokalne sezonowe warzywa i owoce. Do podlewania naszych roślin czy mycia używamy głównie wody deszczowej.Wybudowaliśmy kurnik gdzie hodujemy kury które dają nam świetne jajka. Mamy też króliki które zjadają wiele niejadalnych części roślin jak skórki po ziemniakach czy liście kalarepy. Ostatnio postawiliśmy tez szklarnie i mamy zamiar sadzić sałaty i zioła dla naszych gości. Na początku te wszystkie pomysły wydawały sie niepotrzebne i kosztowne , ale z czasem zakuwaliśmy dużo korzyści. Zmniejszyły się nasze rachunki , goście doceniają wyjątkową jakosć jaką jesteśmy w stanie serwować i my jesteśmy bardzo zadowoleni z naszych działań które przynoszą ulgę dla przyrody.

Każdy z nas dzisiaj powinien sie zastanowić co dobrego robi dla naszej planety. Jest okazja żeby coś zmienić na dobre, zróbmy pierwszy krok 🙂