Dostałem kilka maili , że narzucacie Mi, że tylko pije i pije te wina i nic po za tym …. O prosze, więc tym razem wpis dla odmiany będzie o piwie ;-). Dokładnie tak! Ostatnio udało mi sie wypić kawał dobrego piwa dzieki Pawłowi od Rafa Wine który od nie dawna oprócz wysoko gatunkowych win zaangażował się również w import genialnych piw rzemieślniczych z małych browarów. Bardzo dobrze !!!!! Piwo równiez jak wino potrafi sprawić wiele przyjemności a jak mowa szczególnie o takim piwie, to tym bardziej.
Sprawa oczywiście tyczy się piwa z Rychnova. Wśród piwowarów to pewnie bardzo znane piwo , zreszta się nie dziwie, bo taką jakość dawno nie piłem . Piwo które piłem charakteryzowało sie niebywałą delikatnością którą mało kiedy można spotkac w piwie. Niewątpliwie to odczucie jest związane za sprawą unikalnych skladnikow z jakiego są warzone te wyjątkowe piwa, czyli:
- wyjątkowy słód sciągany na małą skale z małej lokalnej słodowni , Dobruski,
- Chmiel podjęty ze słynnej Saaz i
- Woda co stanowi 90 procent piwa ( więc ta najważniejsza ) która jest pobierana z otworu wiertniczego u podnóza Gór Orlickich.
A tak w ogóle wiecie dlaczego piwo od dużych koncernów jak Heineken ,wypity w Warszawie, Nowym Jorku czy Amsterdamie zawsze smakuje tak samo??? Przecież woda w tych różnych miejscach jest na pewno inna a skoro woda to główny składnik czemu wszystkie te piwa są takie same?? …. No odpowiedz jest prosta, piwa takie są produkowane z destylowanej wody która zostaje wzbogacona chemią żeby jakoś smakowała. Nieżle co 😉
No ale Rychnovskie piwo to już całkiem inna bajka . Nie dość że składniki są najwyższej jakości to jeszcze cały proces warzenia odbywa się powoli i bez pospiechu.
Efekt oczywiście jest wyśmienity. Piwo które piłem miało ciemno bursztynowy kolor ( niektórzy by go zwali herbacianym ;-)) i w zapachu dominował karmel i spalone siano. Lekka goryczka tutaj wpasowana była idealnie. Powiem szczerze że nie pijam na co dzien wiele piw ale po takie jak z Rychnova to chetnie bym siegał nie raz.
Ok a minusy???? No biorąc kwestie że to piwo jest nie jest filtrowane, nie pasteryzowane i bez konserwantów to minusem jest krótka data spożycia . No ale ja wiem czy to taki minus ? Przecież pivo jest do wypicia a nie żeby stało na półce 😉
Zapraszam więc do spróbowania prawdziwego PIVA ( dodatkowe informacje na fan page ) pozdr Chef.