Sezon Start

Wakacje się już rozpoczęły, czas pięknych górskich wycieczek możemy uznać za otwarty.

My również w Lechalet powoli zmieniamy nasz harmonogram pracy i wraz z lipcem nasza restauracja będzie otwarta  pięć dni w tygodniu – jedynie we wtorek i środę będziemy zamknięci

Tak będzie aż do października kiedy to znów zamkniemy sezon i wrócimy do pracy wyłącznie weekendami

Przed nami zatem trzy miesiące intensywnego sezonu gdzie zadbamy abyście dostali na talerzu same dobre  rzeczy

Będziemy jak co lato gotować z sezonowych produktów , więc  wiadomo ze warzyw i owoców nie zabraknie .

Maria zadba o to , żeby oferta winna była dostosowana do bardziej cieplejszych dni i na pewno pojawi się wiele ciekawych lekkich bąbelek

W zanadrzu mamy również kilka niespodzianek  , ale to jak zwykle damy znać z wyprzedzeniem na naszych profilach społecznościowych

Z uwagi na wasze liczne prośby  postaram się również znaleźć więcej czasu na pisanie ,  nie ukrywam ze ostatnio trochę się zastałem

Na blogu jak zwykle znajdziecie  rzeczy uzupełniające, które mogą zaciekawić najwierniejszego fana naszej restauracji.

Mimo aktualnej deszczowej pogody, lato zapowiada się bardzo ciepłe i słoneczne. Zapraszam zatem w góry a później oczywiście na coś dobrego do Murzasichla.

Do zobaczenia Chef

I po sezonie…

 

DSC_0038

Było zimno , bo rano potrafiło być tylko 6 stopni na plusie i było mokro bo nie pamiętam lata  żeby spadła taka ilość wody. Mimo tego przycjechaliście drodzy goście w Góry i to nawet liczniej niż  w zeszłym roku. Dziękuje Wam Wszystkim że i tego lata będąc po Giewontem znalezliśćie czas żeby wybrać się do Nas do naszej małej włoskiej Italii.

Pracowaliśmy na najwyzszych obrotach i można powiedzieć że  prawie przez 24 godziny non stop ,żeby codziennie dać wam zawsze to co najlepsze i przede wszystkim zagwarantować swieżość. Mimo że zamykaliśmy jeden dzień w tygodniu to i tak dla nas  był dniem  pracy, bo trzeba było przygotować wszystko na kolejny tydzień.

Teraz jednak wszystko się uspokoiło bo i wakacje się skończyły , dzieci do szkoły wróciły i jednym słowem wróciła codzienność. My również trochę stopujemy nasze tempo ( bo zresztą tak cały czas się nie da 😉 ) i teraz do następnego sezonu oprócz wtorku będziemy zamknięci również  w środe.

We wrześniu wzbogacimy troche naszą karte o wielkie klasyki włoskiej kuchni jak : Stek po Florencku , Polędwica w zielonym pieprzu czy genialny makaron Amatriciana. Jak pojawią sie prawdziwki to również i one będą się pojawiać na naszej karcie w różnych warjacjach.

Zapraszam Serdecznie i miejmy nadzieje że skoro przez całe lato nie było zbytnio okazji żeby nacieszyć się górami to jesienią pogoda może okaże się bardziej łaskawa  . Do Zobaczenia Chef