Jest w końcu wino ze Srebnej Góry które mi smakuje !
Cabernet Cortis dobrze się w ogóle przyjol w Polsce bo ma dużą odporność na choroby a wina z niego naprawde wychodzą swięże i bardzo aromatyczne.Wiele winiarzy zdecydowało się na uprawe i to mnie cieszy bo jeśli w Polsce postawimy na ten szczep to z czasem doświadczenie i cięzka praca przyniosą same dobre wyniki bo grono ma duzy potencjał w tej części Europy
Ten Cortis z Srebnej Góry jest przykładem jak powinno wyglądać przynajmniej dzisiaj dobre polskie wino. Ładny kolor, ciekawy bukiet ( wanilia, zioła ) no i ciekawe taniny które wcale nie zaburzają swieżosci. Jestem pewien że to wino jak poleży sobie troche lat w piwnicy to napewno zyska.
Krytycy wina twierdzą że to wino strukturą przypomina chilijskiego Caberneta Sauvignon. Nie piłem wiele chilijskich win ale nie lubie tego porównania , wolałbym żeby to wino po prostu przypominało to czym jest , czyli polskiego Caberneta.
Chociaż cena jeszcze troche za wysoka to jednak warto kupić kilka butelek na zaś bo za kilka lat jak zdegustujemy starszy rocznik i sie okaże obłędny to będziemy mocno tego żałować . Pozdr Chef