Jak kochacie pistacje to na pewno słyszeliście o tych włoskich z Bronte. Są znane na całym świecie i nie bez przyczyny zyskały na sławie bo są to jedne z najlepszych pistacji na świecie.
Będąc na wschodnim wybrzerzu Sycylii nie mogłem nie okrążyć Etny dookoła i tym samym jako wielki wielbiciel pistacji nie zajechać przy okazji do Bronte. To tutaj w tym małym miasteczku u stóp wielkiego wulkanu znajdują się niesamowicie efektowne sady pistacji.
Jak wygląda pistacja ?
Pistacja jest średniej wielkości drzewem, który raz do roku właśnie daje pyszne owoce. Zbiera się je w środku lata w chwili kiedy owoce zmieniają kolor z czerwonego na biały. Drzewko na dobrą sprawę rośnie wśród skał wulkanicznych i zostało tutaj zasadzone prawdopodobnie przez turków co o dziwo znalazł swój idealny mikroklimat. Zbiór owoców jest wyłącznie ręczny z uwagi na bardzo trudny teren (same skały) , który uniemożliwia wjazd jakiejkolwiek maszynie. Jak rozmawiałem z osoba która zbiera owoce pistacji okazuje się że praca przy zbiorach jest niezwykle wyczerpująca, bo pistacja podczas upałów wydziela lepką substancie która przykleja się do wszystkiego . Nie dość że zbiory są wykonywane na pełnym słońcu, to jeszcze mamy właśnie do czynienia z tą lepką substancją która przykleja nam się do ubrań i rąk. Nie bez przyczyny zresztą pistacje z Bronte nie są tanie, ale w sumie i tak za tanie jak na tą mega pracę jaka się za nimi kryje. Zbiór wykonuje się co dwa lata żeby drzewa miało możliwosć regeneracji a po zbiorach trzeba pamietac żę pistacje są jeszcze wystawiane na krótki okres suszenia i póżniej dopiero są gotowe do spożycia . Ważna kwestia dla konesera pistacji to fakt że prawdziwe pistacje z Bronte nigdy nie są solone ani prażone. To z prostej przyczyny że te pistacje nie potrzebują dodatkowych zabiegów potęgujących ich smak w przeciwieństwie do tanich pistacji z plantacji z poza Europy. Należy podkreslić jeszcze oczywistą rzecz ze pistacja z Bronte nie jest nawożona, ani szczególnie chroniona pestycydami co kwalifikuje ja do żywności ekologicznej .
Co wyróżnia pistacje z Bronte ?
Jadłem nie raz pistacje kupione tu i tam lecz trzeba przyznać racje, że ta z Bronte na pewno jest najbardziej subtelna. Charakteryzują się maślanym posmakiem i lekką słonością, która wynika wyłącznie z samego owocu. Na pewno cena jest bardzo wysoka, bo w sklepie producenta za paczkę 250 gr zapłaciłem 12 euro, ale z drugiej strony raz na jakiś czas można sobie pozwolić na takie luksusy. Oczywiście przemysł pistacjowy nie kończy się tylko na samych suszonych owocach, lecz oferuje o wiele więcej. Z pistacji z Bronte wytwarza się pyszne likiery, kremy z dodatkiem czekolady no i oczywiście niepoliczalną ilość tradycyjnych słodyczy . Prawdopodobnie jak jedliście dobrej jakości Cannolo na Sycylii to również na końcach kremu spróbowaliście pistacje z Bronte w postaci posypki.
Samo Bronte na dobrą sprawę nie oferuje nic szczególnego a i pistacja tutaj też nie jest zbyt promowana. Polecam wam jednak wypad w to miejsce chociażby z uwagi na piękny krajobraz które tworzą właśnie te wyjątkowe drzewa która dosłownie wyrastają ze skał .