Chociaż kalendarzowa jesien dopiero 22 września to u nas w Murzsichlu i tak samo w górach jesień powoli już się zaczeła. Poranne przymrozki już powodują że liście powoli zmieniają barwę i z dnia na dzień szykują się do odlotu .
My w restauracji również już pożegnaliśmy lato i powoli przygotowujemy się na jesień. Lubię tą pore roku bo jest bardzo spokojna i chociaż niektórzy twierdzą że bardzo melanchonijna ja znów uważam że jest wielce radosna , właśnie przez te kolorowe drzewa . Myśląc o menu jesiennym tego roku postaramy sie wykorzystać prawdziwki, dynie a z owoców sliwki i jabłka na które własnie jest najlepszy okres. Może przygotuje również kilka potraw z dziczyzną bo to również dobry okres.
Zapraszam wszystkich lecz również przypominam że w tym okresie zamykamy dwa dni w tygodniu czyli we wtorki i środy. Oprócz tych dni jesteśmy do waszej dyspozycji. Pozdr Chef