Szczerze przyznam, że parę lat temu nie miałem bladego pojęcia kim była Simona Kossak. Biolożkę przypadkowo odkryłem podczas afery z wycinką drzew Puszczy Białowiejskiej ( zapoczątkowaną oczywiście przez ministra Szyszki) – co rusz napotykałem sie z twierdzeniem, że „Kossak się w grobie przewraca”. Zaintrygował mnie fakt, że za tym stwierdzeniem musi się kryć osoba która całe swoje życie poświęciła puszczy i ostatecznie tak dokładnie było. Los reliktowego lasu o unikalnym charakterze w całej Europie był mi niesamowicie bliski , dlatego postanowiłem zagłebić się w temat kupując kilka ksiązek Pani Kossak.
Moją pierwszą książkę Simony, którą przeczytałem to „Saga Puszczy Białowiejskiej” – chyba najgrubsza i najbardziej znana książka Simony Kossak . Autorka w tej książce ukazuje dzieje Puszczy na przełomie wieków, tym samym dowiadujemy się również ile było w tym miejscu zła i przemocy . Nie ukrywam , że tą książkę czyta się ze łzami w oczach i może dlatego wielu się na nią jeszcze nie zdecydowało. Każdy rozdział poprzedza niesamowita opowieść , dużo tutaj przeżyć osobistych , czasami aż ciężko uwierzyć że to wszystko działo się naprawdę.
Bardziej łagodna , pod względem emocjonalnym na pewno jest druga książka Simony którą przeczytałem czyli ” O ziołach i zwierzętach”. Tutaj mamy do czynienia z arcyciekawą literarurą która opisuje faunę i florę naszego kraju. Dużo tutaj opisów przyrodniczych ale i również wiele ciekawostek historycznych powiązanych z medycyną ludową .To pozycja obowiązkowa dla botanika, zielarza czy leśnika ale i również dla osoby pasjonującej się otaczającą go przyrodą.
Trzecią i ostanią ksiązke którą miałem okazje przeczytać to „Serce i Pazur”. Jakbyście mieli zacząc przygodę z Simoną to własnie tą ksiązkę polecałbym wam na początek. Jest to pozycja, która opisuje bardzo ciekawie zwyczaje niektórych zwierząt. W wielu przypadkach okazuje sie, że ich zachowania sa bardzo podobne do naszych co skłania do rozwazań że tak naprawdę zwierzęta wiele się od nas nie różnią. Też się zakochują , mają stałych partnerów,wstydzą się , zdradzają, są zazdrośni i czasami również robią aferę z niczego. Oczywiście każdy zinterpretuje te opowieści na swój sposób, jest dość sporo humoru, nie brak interesujących faktów, które na pewno was zaskoczą.
Wszystkie trzy pozycje są oczywiście warte przeczytania, ale nie ukrywam że Saga Puszczy Białowiejskiej powinna zostać przeczytana przez każdego z nas obowiązkowo. Nie jestem jakimś zagorzałym ekologiem, ale uważam, że za pewne błędy jakie popełniliśmy w życiu ( i nadal popełniamy) powinniśmy brać odpowiedzialność . Ta książka na pewno wiele da nam do myślenia, niektórych może nawet zmotywuje do zmian . Polecam