Naszą mastkotką restauracji zawsze był bokser. Już od samego początku istnienia Lechalet wiadome było wsrod stałych gości że w restauracji chadzał pod stolikami bokserek.
Był Kaster, Bimba Regina a dziś już czwarte pokolenia nazywa się Parma. Ostrzegam wszystkich że jest to najbardziej łakomy bokser na swiecie i dla jedzenia zrobi wszystko. Ma słabość oczywiście do szynki parmenskiej a szczególnie do tej na pizzy, więc Apeluje abyscie się Wy drodzy goście nie dali zrobić bo Parma potrafi żebrac profesjonalnie i dla porównania mina kota w butach ze shreka przy jej to po prostu pikuś.( Ja niestety też czasami ulegam ale ten pies to po prostu zawodowiec ) 🙂