Niewątpliwie jeden z najbardziej bajkowych momentów miasta jest noc. Wszystko się uspokaja i nagle robi się magicznie. Kocham szczególnie zakupy póżną nocą. Wtedy niema tego tłoku, alejki puste i ma się wrażenie jakby było sie samemu w tej dużej i przestronnej hali. Mozna sobie spokojnie pooglądać wszystko i nacieszyć oko po zatym tym nigdzie nam nie śpieszno no bo przecież do kas na pewno nie będzie kolejek. Gdzieniegdzie ktoś od czasu do czasu wyskoczy z rogu lecz to prawdopodobnie pracownik i nie rzadko się zdarzy że życzymy sobie dobrej nocy. Ludzie są bardziej przyjazni o takiej porze i chętnie pomogą , no bo zresztą takie nocki to dla nich same nudy.
W KRK dużo już supermarketów pracuje 24 h i naprawde uważam to za wielki plus. Wiadomo żę może niektórych rzeczy zabraknąc o takiej porze jak swięze bułeczki czy warzywa , lecz nie oszukujmy się po takie rzeczy się do hipermarketów nie chodzi ;).
Polecam każdemu taki wypad bo uwierzcie mi ze czasami może nawet być on relaksujący. Pozdr ( miłośnik nocnych zakupów )