W zeszłym roku miałem okazje spędzić kilka dni wysoko w górach a dokładnie w sercu wielkich Dolomit. Od dawna marzyłem o tej podróży bo kocham krajobraz górski a jak sami dobrze wiecie Dolomity to jedne z najpiekniejszych gór na świecie. Charakteryzują sie niewątpliwie poszarpanymi graniami, turniami i licznie pionowymi urwiskami. Są nieokiełznane a ich biała skała w blasku zachodzącego słońca wydaje się jakby płoneła.
Pojechałem w końcu , bo mus zobaczenia tego wszystkiego na żywo było nie do okiełznania więc sami rozumiecie. Oczywisćie zalezało mi na odpoczynku fizycznym i psychicznym lecz moim celem w podróży było również przywiezienia jakiegoś doświadczenia stamtąd .
Z uwagi że moja podróż była dość obszerna a jeden czy dwa wpisy by tego nie pomieściły , postanowiłem że podziele swoją przygode na kilka cześci. Bedzie o drogach, jedzeniu,górach, jeziorach, zwierzętach no i zwyczajach . Jedna częśc już za mną ( drogi) , kolejna będzie o jedzeniu a konkretnie o najlepszym miejscu gdzie udało mi się zjeść w Dolomitach :-). Nie uwierzycie gdzie ;-)Niedługo wpis. Pozdr