Bywało w okresie przed sylwestrowym że wiele ludzi dzwoniło , przychodziło do nas i za wszelką cene chciało rezerwować stolik. Jak to z nami bywają momenty że niestety nie prowadzimy rezerwacjii. Wielu nie rozumiało przyczyny i nawet powiem że sie tak mocno gniewali jakby pomyśleli że po prostu nie chcemy ich w naszym lokalu.
W Lechalet trzeba wiedzieć że jest tylko 5 stolików i to już powinno wyjaśnić sprawe rezerwacjii. Uwierzcie mi żę jak bym miał lokal na 300 osób to bym postawił osobe przy tel i by brała wyłącznie rezerwacje.Ale że tak nie jest to niestety nie ma możliwości rezerwacji. A dlaczego? Bo jak byśmy rezerwowali wszystkim co telefonują to do 20 stycznia restauracja byłaby zamknięta i dostępna wyłaćznie dla klientów z rezerwacjii. Nie chcielibyśmy tego bo wiele ludzi po prostu chce przyjsc po nartach bo zgłodniało a nie umawiać się dwa tyg wczesniej żęby zjeść.Taka jest typologia tego miejsca i zmienić go nie byłoby w naszym stylu.
Tego roku jak zwykle były kolejki ale z tego co mi wiadomo max się czekało 15 min i stolik był wolny. Myśle że ta metoda którą zastosowaliśmy jest najbardziej przyjazdna dla wszystkich co było przykładem własnie z uwagi że każdy mógł u nas zjeść bez problemów w tym okresie.Pozdr