U RUMCAJSA – Nowy Targ

DSC_0040

Chcesz zjeść tanio, szybko i dobrze? Wydaje się to niemożliwe szczególnie w takim Zakopanem ,lecz niedaleko jakże słynnej stolicy zimowej w tak zwanym MIEŚCIE, gdzie od dawien dawna się tak zwie ,(wśród tubylców) JEST TAKIE MIEJSCE!!!!

Góral jak mówi że jedzie do miasta to nie wybiera się do Krakowa czy Warszawy ani nawet do Zakopanego, tylko jasne jest ,że będzie jechał do Nowego Targu. Nowy Targ to miejsce rzeczywiście bardziej uprzemysłowione niż Zakopane bo w tych wszystkich uliczkach naprawdę można znalęść dobre sklepy specjalistyczne czego np w Zakopanem brak.

I tutaj w Nowym Targu  jest  tez wiele dobrych knajp i barów lecz jeden się wyróżnia wyjatkowo –RUMCAJS.

Jeśli będziesz w Nowym Targu i spytasz się kogokolwiek O RUMCAJSA to każdy ci go poleci ,bo cały Nowy Targ u niego jada.Policjanci, strażacy, lekarze, budowlańcy i przedewszytkim mieszkańcy do Rumcajsa wpadają prawie codziennie.

Bar u RUMCAJSA to rodzinny bar z tradycją. Znajduję się niedaleko słynnego placu targowego w Nowym Targu i szczerze koło niego knajp jest od groma, lecz Rumcajs przez lata zaslużył dzieki dobremu jedzeniu na miano najlepszego .

Teraz Bar już ma swoich stałych gości ( cały Nowy Targ ;-)) i  tutaj na jedzenie się czeka. Nie po zamówieniu bo wszystko jest błyskawicznie robione lecz przed i dokładnie podczas czekania w astronomicznych kolejkach gdzie do godziny obiadowej ciągną się aż na zewnątrz lokalu.

Dlaczego takie tłumy? bo jak wspominałem wcześniej jest tutaj dobre jedzenie i tanie. 

Dla przykładu mała zupa 3,50 zł a danie główne około 12 zł. Ważna RZECZ bo kto nie był to nie wie. W RUMCAJSIE porcje dań są monstrualne. To znaczy żę wszystko trzeba zamawiac pół porcji które i tak jest czasami za dużo . Mała zupa to taka jak wszędzie podają a dużą wolibyscie raczej nie widziec. Tak naprawdę dużą zupą jak żurek czy kwaśnica człowiek naje się do syta i to za 7 zł. Danie główne tak samo – duża porcja to półmisek którego spokojnie zjemy w dwoje i tak własnie wiekszość ludzi robi bo zamawia jedno pełne danie i jedzą w dwóch.

Ktoś pewnie zaraz powie że gdzie indziej tez tak dają dużo lecz na pewno nie tak smacznie jak w Rumcajsie. W Rumcajscie wszystko jest świeże na 100 procent . Niewiem jak oni to robią ,bo wydają błyskawicznym tempem wszystko i szczerze wiele bym dał żeby zobaczyc jak wygląda ich praca codzienna w kuchni  lecz fakt faktem jest  że wszystko wychodzi zawsze świeże  i dobre.

Minus? No jak wspominałem  wcześniej to czas oczekiwania z uwagi na kolejki no i druga sprawa żę to nie miejsce na romantyczną kolacje, bo tak stołówkowo,  lecz to jest BAR więc niema co się czepiać.

Ja jak mam okazje być w Nowym to zawsze wpadam do Rumcajsa, lecz póżnym popołudniem kiedy wszystko się uspokaja. Nigdy się nie zawiodłem i zawsze wszystko mi smakowało. Powinni już dawno dać im BIB GOURMAND MICHELIN bo lepiej i taniej na Podhalu raczej nie zjecie.